Britney Spears była w ciąży z Justinem Timberlakiem!

Britney Spears: “Wreszcie mogę opowiedzieć swoją historię”

Britney Spears publikuje kolejną zapowiedź książki

Dark Light

Embed from Getty Images
Na łamach magazynu People Britney Spears podzieliła się bolesnym doświadczeniem, które ukrywała przez lata. Piosenkarka wyznała, że będąc w związku z Justinem Timberlakiem zaszła z nim w ciążę, która następnie została usunięta.

To była niespodzianka, ale dla mnie nie była to tragedia. Tak bardzo kochałam Justina. Zawsze sądziłam, że pewnego dnia założymy rodzinę. Było to po prostu znacznie wcześniej, niż się spodziewałam. Ale Justin zdecydowanie nie był zadowolony z ciąży. Powiedział, że nie jesteśmy gotowi na dziecko, że jesteśmy o wiele za młodzi (…) Gdyby to zależało tylko ode mnie, nigdy bym tego nie zrobiła. A jednak Justin był tak pewny, że nie chciał być ojcem – pisze Britney Spears w swojej nadchodzącej książce pt. “The Woman in Me”.

Czasopismo People poprosiło sztab Justina o komentarz w tej sprawie. Dotychczas powyższe wyznanie Britney nie zostało przez artystę skomentowane.

21 comments
      1. What Goes Around COmes Back Around – jedno zabiła, drugie samo umarło 🙁 jeju, teraz wszystko jasne jest, to całe zamałanie, ta rychła decyzja o ślubie i bawienie się z Kevinem z rodzinke… 🙁

        1. Zabójstwem nazywasz usunięcie zlepu komórek, którego podczas aborcji farmakologicznej można nawet nie zauważyć podczas wypróżniania? Przecież o etapach ciąży mówi się już w podstawówce…

          1. pewnie, w podstawówce pewnie Cie uczyli ze z tego zlepka powstaje krowa albo kogut 😉 od zapłodnienia to już nowe życie istnieje ktore rozwija sie przez okres 9 miesiecy i jak widac Britney tez to rozumiala skoro oszalała i miała ogromne wyrzuty. takie cos to trauma dla kobiety na cale zycie

            1. nie wiem skąd są twoje dane, bo z badań wynika, że ponad 90% kobiet NIE żałuje decyzji o aborcji i odczuwają głównie ULGĘ. duże badanie sprzed 3 lat jest opisane w sieci 🙂 a wracając do zapłodnienia – tak, powstaje nowe życie (życiem są również bakterie i inne mikroorganizmy), ale to nawet nie jest jeszcze płód, to dopiero zarodek (czyli w uproszczeniu “zlepek komórek”). i właśnie tego uczyliśmy się na przyrodzie – tego na tak wczesnym etapie często nawet nie widać.

  1. No cóż, karma. Dlatego potem zwariowała. Ciekawe, czy Biel wiedziała..
    Jakos JL urodzila znacznie wcześniej, nie poddała się presji otoczenia.. Myślę, że nie tylko JT nie podobała się ta ciąża..

  2. Nie uważam, żeby była biedna. Miała wybór i wybrała. Teraz za to płaci. Była już pelnoletnia i niezależna, ale kariera była ważniejsza.

  3. Tym brutalniejsze wydają się wyśmiewanie, poniżanie, na pozór niewinne żarty na temat Britney w czasie, gdy się rozstali. I kilka lat potem. Zawszę miałam wrażenie, że Justin nosi w sobie dużo złości w kierunku do Britney. Możemy jedynie spekulować jaka była dynamika ich związku. Tak czy inaczej, pewne blizny pozostają w pamięci i sercu. Justin poszedł dalej, a Britney chyba nie umiała sobie tego, wybaczyć i po późniejszych niepowodzeniach w małżeństwie z Kevinem, brakiem wsparcia ze strony rodziny, prawdziwych przyjaciół skumulowało się na tyle, że nie udźwignęła tego psychicznie i emocjonalnie.

  4. Tak myslalam…Everytime opowiada o dziecku, a nie o jakimś wymoczku 😛 poza tym wspoltworczyni sie wypowiadala,ze jedyna osoba ktora bedzie wiedziala co chodzi w utworze bedzie wlasnie ON

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts