Dwa dni temu Britney Spears świętowała swoje 43. urodziny, a paparazzi po raz pierwszy od dłuższego czasu sfotografowali ją w przestrzeni publicznej. Zauważono ją w drodze do samolotu, ubranej w stylowy biały trencz i czarny kapelusz. Na zdjęciach uwagę zwracał także nietypowy jak na podróż lotniczą dodatek – duża zapalniczka, którą trzymała w dłoni. Fotografie błyskawicznie trafiły do sieci.
Mimo licznych komplementów ze strony fanów, Britney w typowy dla siebie sposób wyraziła niezadowolenie z powodu zdjęć:
Nie jestem do końca pewna, dlaczego paparazzi pokazują mnie, jak wchodzę na pokład samolotu, wyglądając, jakbym miała na sobie maskę Jasona. To nawet nie wygląda jak ja. Nie wiem, dlaczego trzymam zapalniczkę w ręku, szczerze mówiąc. Myślę, że moja przyjaciółka przypadkowo mi ją dała. Ale tak czy inaczej, to są moje urodziny. Nie kończę 42 lat. W tym roku kończę 5 lat. Mam 5 lat i jutro muszę iść do przedszkola – powiedziała w nagraniu na Instagramie.
Wkrótce potem zaskoczyła fanów jeszcze bardziej, ogłaszając, że… przeprowadziła się do Meksyku.
To naprawdę rani moje uczucia, że paparazzi pokazują moją twarz tak, jakbym nosiła białą maskę Jasona. To nawet nie wygląda jak ja. Zawsze byli wobec mnie niesamowicie okrutni. W zdjęciach i w tym, jak mnie przedstawiali w niektórych z nich. Wiem, że wcale nie jestem idealna, ale niektóre rzeczy, które robią, są wyjątkowo złośliwe i okrutne. I właśnie dlatego przeprowadziłam się do Meksyku – wyznała Brit.
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an
Czy to prawda, czy może kolejny żart gwiazdy? Pozostaje to zagadką. Britney znana jest z wprowadzania fanów w zakłopotanie swoimi spontanicznymi wyznaniami. Jedno jest jednak pewne: jej relacje z mediami pozostają pełne napięcia, a sama gwiazda nie boi się ich komentować w swoim niepowtarzalnym stylu.
Przypominamy, że kilka lat temu podjęliśmy decyzję o niepublikowaniu zdjęć paparazzi, szanując prywatność Britney Spears. W pełni wspieramy artystkę i dbamy o to, by nie przekraczać jej granic.