W poniedziałek paparazzi przyłapali Britney Spears na lotnisku LAX w Los Angeles, jednak nikt do tej pory nie znał celu jej podróży. Jak się okazuje, piosenkarka wybrała się do Nashville w stanie Tennessee, żeby obejrzeć występ swojej młodszej siostry Jamie Lynn Spears na scenie The Grand Ole Opry, na której co tydzień odbywają się koncerty na których króluje muzyka country. Brit wraz ze starszym bratem Bryanem również pojawili się przed publicznością, aby zapowiedzieć to wydarzenie.
Na drugi dzień po zakończeniu show nasza gwiazda pozostawiła wiadomość na Twitterze. "Tuż przed zrobieniem niespodzianki dla Jamie Lynn tego wieczoru. Jestem dumna z mojej siostrzyczki" - napisała, dodając fotografię na której pozuje ze swoim bratem. Można ją zobaczyć TUTAJ. Drugie udostępnione przez piosenkarkę zdjęcie znajdziecie TUTAJ. Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia z wtorkowego wieczoru, kliknij w poniższy obrazek. Poniżej obejrzycie video.
Aktualizacja: Dzień po koncercie Britney wróciła do domu w Los Angeles. TUTAJ znajdziecie zdjęcie z lotniska. Co ciekawe, podczas swego krótkiego pobytu w Nashville gwiazda popu rzekomo wybrała się na przejażdżkę - ocenę prawdziwości fotografii pozostawiamy jednak Wam...

***
"Dziękuję organizatorom za to, że mogę zapowiedzieć występ tej pięknej i młodej damy, która jest moim sercem i duszą. Urodziwa i niezwykle utalentowana - to moja młodsza siostra, Jamie Lynn Spears!"
|