Dwaj znani fotografowie, Markus Klinko i Indrani, którzy mieli okazję uwiecznić na swych zdjęciach takie osobistości, jak piosenkarkę i aktorkę Jennifer Lopez, czy top-modelkę Noami Campbell, na początku 2004 roku współpracowali również z Britney Spears. Jak się okazuje, mężczyźni bardzo dobrze, żeby nie rzec, z prawdziwym rozrzewnieniem, wspominają współpracę z pop gwiazdą. "Britney była najgorętszą kobietą, jaką kiedykolwiek fotografowałem, była bardzo seksowna. W tamtym czasie, była po prostu niebywała - taka naturalna i taka słodka" - zachwycił się w rozmowie z Pop Tarts jeden z fotografów, Klinko.
Mężczyzna zdradził także, że praca z Britney była czystą przyjemnością z innego względu: piosenkarka była bardzo kreatywna i sypała pomysłami na nowe zdjęcia! "Britney była po prostu urzekająco sympatyczna i miała mnóstwo pomysłów na kolejne ujęcia. Współpraca z nią była jednym z moich najprzyjemniejszych przeżyć" - wyznał. Jednak pomimo wszystkich bardzo pozytywnych cech charakteru, jakie Klinko zauważył u Britney Spears, dostrzegł również łatwowierność i podatność na wpływy innych...
Czyżby właśnie to było powodem późniejszych problemów życiowych gwiazdy, jej szybkiego małżeństwa i rozwodu z Kevinem Federline'em, depresji i utraty praw nie tylko do opieki nad dziećmi, ale także kontroli nad własnym życiem? Drugi z fotografów, Indriani zauważył, że wszystko zaczęło się psuć znacznie wcześniej, kiedy cały świat miał Britney Spears za uroczą, chociaż czasami za bardzo ukazującą swój kobiecy powab, zwykłą dziewczynę z Luizjany, której "się udało". Jego uwagę przykuły relacje pomiędzy artystką, a jej sztabem. Wydały mu się co najmniej... dziwne. Jednak może właśnie tak miały wyglądać?
"Britney była bardzo podatna na wpływy, łatwo ją było zranić. Co, ciekawe [podczas sesji], zawsze towarzyszyła jej ogromna świta współpracowników, jednak tak naprawdę oni wcale nie zwracali na nią uwagi. Wydawało się jednak, że Britney to odpowiada - czuła się wtedy bardziej swojsko" - stwierdził fotograf. Podsumowując swoją współpracę z Britney, Indriani przyznał, że ma ją za niezwykle pracowitą osobę. "[W czasie sesji], Britney pracowała niezwykle wytrwale, śpiewała i tańczyła do własnej piosenki, do której [wówczas] właśnie kręciła video. Pracowała w zaangażowaniu do ostatniej minuty trwania sesji, a zaczęliśmy o 23! Sesja trwała do 3 nad ranem. To było zdumiewające! [Patrząc na Britney] nie mogłem pojąć, jak ktoś może trzymać się na nogach w takim rozbrykaniu o tej porze".
no przecież załamanie samo z siebie się nie wzięło złożyło się na nie wiele czynników Brit można zarzucić wszystko, ale chyba nie to że jest jakaś niesympatyczna ;P to taka fajna laska z sąsiedztwa szkoda tylko, że nie potrafi odzyskać kontroli nad swym życiem i zadbać o siebie ;/
filmik z cyklu jaka to britney jest wspaniała i rozchwytywana.... a prawda jest taka ze ona ma głeboka wszystkich fanów,filmik nudny,przedstawia ja jako idealna misis spirs,,,
Britney zawsze była sympatyczną i wesołą dziewczyną i mam nadzieję, że jeszcze uwolni się od tego całego sztabu który kieruje jej życiem bo to jest nienormalne.
To nie jest zaskakujące że udziela się w sesjach, nie raz mówili że Britney jest pełna pomysłów- nie tylko oni. I to prawda... Mi też się wydaje że jest ufna, łatwo wierna... POwinna miec (zawsze, bo narazie taką rolę pełni ojciec) silne oparcie za sobą, sama jest za słaba
Uwielbiam muzykę Mansa Zelmerlowa. Miss America to jedna z jego najlepszych piosenek. A to, że Britney jest pracowita to akurat uznaję za prawdę, bo tak było
Prawda. Życzyć jej szczęścia i wytrwałości,Britney teraz już naprawdę jest inna,wg mnie dorosła,nie muszę tego widzieć,ja to wiem. Na pewno jest świetną mamą,fakt,dopiero teraz,ale widać,że dzieci są jej największą częścią w życiu i serio nie umiałaby bez nich żyć one przy niej też promienieją i świetnie się bawią,nie zawsze jest to widoczne,ale w zyciu nie zawsze jest tak jak się "widzi" albo "wydaje"
Dwaj znani fotografowie, Markus Klinko i Indrani, którzy mieli okazję uwiecznić na swych zdjęciach takie osobistości, jak piosenkarkę i aktorkę Jennifer Lopez, czy top-modelkę Noami Campbell, na początku 2004 roku współpracowali również z Britney Spears. Jak się okazuje, mężczyźni bardzo dobrze, żeby nie rzec, z prawdziwym rozrzewnieniem, wspominają współpracę z pop gwiazdą. "Britney była najgorętszą kobietą, jaką kiedykolwiek fotografowałem, była bardzo seksowna. W tamtym czasie, była po prostu niebywała - taka naturalna i taka słodka" - zachwycił się w rozmowie z Pop Tarts jeden z fotografów, Klinko.
złożyło się na nie wiele czynników 
Brit można zarzucić wszystko, ale chyba nie to że jest jakaś niesympatyczna ;P to taka fajna laska z sąsiedztwa 
